Warto żyć - przebój na antenę!

Libicki i Tomczak odeszli z PJN po tym, jak na kongresie krajowym, na początku czerwca, prezesem partii został Paweł Kowal, a była liderka ugrupowania Joanna Kluzik-Rostkowska zrezygnowała z kandydowania na to stanowisko. Libicki swą decyzję argumentował tym, że zabrakło wyraźnej deklaracji PJN, że nie będzie współpracował z PiS. Również Tomczak mówił, że przyczyną jego odejścia z PJN jest głęboki kryzys, w jakim - jego zdaniem - jest ta formacja.