Redaktor naczelna Radia Katowice, Ewelina Kosałka-Passia powiedziała, że od stycznia do końca maja Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie wypłaciła regionalnym rozgłośniom blisko 80 milionów złotych.
To nie jest tak naprawdę uderzenie w nas, likwidatorów, redaktorów naczelnych tych rozgłośni. To jest uderzenie w zespoły osób, które codziennie przychodzą do pracy, angażują się, które są blisko ludzkich spraw i które przekazują informacje. To jest uderzenie w naszych pracowników i ich rodziny
- mówiła Ewelina Kosałka-Passia.
Ewelina Kosałka-Passia podkreśliła, że pieniądze z abonamentu dotychczas stanowiły od 60 do 80 procent budżetów rozgłośni Polskiego Radia. Obecnie stacje nadają dzięki dotacjom z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Likwidator Radia PiK Cezary Wojtczak zarzucił przewodniczącemu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji celowe niszczenie regionalnych rozgłośni.
Maciej Świrski osłabia państwo. Rozgłośnie są istotnym elementem obrony Polski przed agresją Rosji, co do tego nikt nie powinien mieć żadnych wątpliwości. Żyjemy w czasach zagrożenia wojną. To zagrożenie jest realne. Rozgłośnie regionalne natomiast są elementem obrony naszego państwa, a ich wiarygodność i pozycja mogą pomóc w przekazywaniu istotnych informacji dla obywateli
- mówił Cezary Wojtczak.
Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski nie uznaje stanu likwidacji publicznych mediów. Dlatego krajowa rada próbuje wpłacać przeznaczone dla nich pieniądze z abonamentu do depozytów sądowych.
Likwidatorzy nie zgadzają się z opinią Macieja Świrskiego. Podkreślają, że stan likwidacji wszystkich rozgłośni został wpisany do KRS.
Jedyne regionalne rozgłośnie, dla których powstały depozyty sądowe, to Radio Poznań i Radio Olsztyn. Likwidatorzy obu rozgłośni popierają stanowisko pozostałych publicznych stacji radiowych.