Poprosili o zgodę na zbudowanie na nieużytku szałasu z "niegroźnymi pułapkami". O liście usłyszała cała Polska. Niestety miejsce, gdzie 12-latkowie chcieli postawić szałas, to prywatna działka. Chłopcom postanowił pomóc poznański architekt Szymon Wytykowski. Skontaktował się z burmistrzem i wspólnie zorganizowali konkurs.
Ostatecznie szałas stanie na planowanym nowym placu zabaw. Prawdopodobnie będzie można z niego korzystać już podczas najbliższych wakacji.