- W roku 2015, a więc tym roku kiedy kończyły się rządy Polskiego Stronnictwa Ludowego i Platformy Obywatelskiej, 412 hektarów trafiło w ręce cudzoziemców. W 2017 roku, kiedy przypada półmetek rządów Prawa i Sprawiedliwości, tej ziemi sprzedano ponad 2,5 razy więcej. Rząd PiS-u sprzedał obcokrajowcom blisko 1100 hektarów polskiej ziemi rolnej - dodaje Krzysztof Paszyk.
Ludowcy nie przygotowali zestawienia z poprzednich lat. Zapytani o to wskazywali, że różnice były niewielkie w stosunku do 2015 roku. Wątpliwości co do samych danych ma również poseł PiS Marcin Porzucek. Jego zdaniem to czysta manipulacja, ponieważ przez te kilka lat zmieniły się regulacje prawne i takie porównania nie mają sensu.
Na koniec poseł Krzysztof Paszyk przypomniał o rolnikach poszkodowanych przez suszę. Jego zdaniem wsparcie rządu jest zbyt małe i jeśli sytuacja się nie poprawi, wielu gospodarzy może zbankrutować.