- W kampanii wyborczej było wiele fauli w wykonaniu PiS. A my wszystkie te faule pamiętamy – mówi Marek Woźniak.
- To jest dobry zwyczaj w normalnych czasach, a czasy nie są normalne, to jest w pewnym sensie front walki o Polskę, o przyszłość i to nie jest, myślę, dobry sygnał, jeżeli przedstawicielem samorządu, który się opowiada jednak przeciw PiS-owi, będzie osoba z PiS-u. Bo będzie ona w terenie nierozpoznawalna właściwie. Tzn. przyjedzie przedstawiciel, który reprezentuje PiS, to jak inni mieszkańcy to odbiorą? Kto właściwie rządzi w Wielkopolsce –przedstawiciele PiS-u rządzą? – argumentował Woźniak.
Zdaniem radnych Prawa i Sprawiedliwości powinni oni otrzymać miejsce w prezydium, ponieważ zdobyli 13 mandatów i reprezentują jedną trzecią Sejmiku.
Swojego reprezentanta ma w nim natomiast SLD, które wprowadziło do Sejmiku zaledwie trzech radnych. Tymczasem na mocy umowy koalicyjnej przewodniczącym Sejmiku został lider Sojuszu Wiesław Szczepański. W prezydium Sejmiku zasiądą ponadto przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej i PSL.
Więcej na ten temat w poniedziałkowym Kluczowym temacie.