- W okresie do stycznia do sierpnia było ich o sześć tysięcy mniej w porównaniu do 2019 roku - mówi rzecznik wielkopolskiego NFZ Marta Żbikowska-Cieśla.
Lekarze cały czas wystawiają karty DILO, czyli to są karty dla pacjentów, u których podejrzewają lub rozpoznano już chorobę nowotworową i karta DILO uprawnia do szybszej takiej ścieżki leczenia. Pacjenci mogą zgłosić się z taką kartą na leczenie szpitalne bądź też na pogłębioną diagnostykę i o ile tych kart w 2021 roku do tej pory wydano więcej niż rok temu czy dwa lata temu, to mniej pacjentów zdecydowało się na podjęcie dalszego leczenia.
Największy spadek jest widoczny w liczbie przeprowadzonych zabiegów chirurgicznych u chorych z rakiem. W ubiegłym roku tych operacji było o jedną trzecią mniej. W tym roku fundusz odnotował spadek o kolejne 9 procent.
Wielkopolskie NFZ zapewnia, że szpitale onkologiczne nie będą wykorzystywane do walki z koronawirusem i nie będą tam powstawać oddziały covidowe, także personel tych placówek nie zajmuje się zakażonymi.