Maszt stanął na działce ich sąsiada. Z ich informacji wynika, że jeszcze nie działa. Mieszkańcy nie chcą, by taka konstrukcja stała między domami jednorodzinnymi.
Tutaj jest plan zagospodarowania przestrzennego.Tablica informacyjna została wystawiona dopiero w dniu stawiania masztu. Nie wiem, jak to się stało. Jakoś wcześnie rano wyjeżdżając do pracy zauważyłam dwie duże konstrukcje i nagle w sobotę maszt już stał. Radojewo zawsze było enklawą spokoju i tutaj nagle nam coś takiego wyrosło
- mówi jedna z mieszkanek.
Mieszkańcy wysłali protest do wojewody z zebranymi podpisami. O sprawie powiadomili także Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska i sanepid. Na razie żadnej odpowiedzi nie dostali.
Według urzędników wojewody, zapisy planu miejscowego dla Radojewa dopuszczają realizację inwestycji z zakresu łączności publicznej, do których należą stacje bazowe. Ich zdaniem, ze względu na wysokość konstrukcji mieszkańcy nie odczują wpływu pola elektromagnetycznego wytwarzanego przez anteny.