10 lat temu inwestycję na Zawadach i osiedlu Główna planował ówczesny prezydent Ryszard Grobelny, ale ostatecznie z niej zrezygnował. Obecna ekipa rządząca Poznaniem o ewentualnej budowie wypowiada się z ostrożnością.
"Będziemy chcieli na etapie prac budżetowych zabezpieczyć środki finansowe na dokumentację" - mówi zastępca prezydenta miasta Mariusz Wiśniewski.
Spowodują opracowanie takiej podstawowej dokumentacji, która jest podstawą do ubiegania się o środki unijne. Jeżeli uzyskamy te środki unijne, a to jest oczywiście znak zapytania, to jest szansa, żebyśmy w nowej perspektywie unijnej tę trasę zbudowali. Jest ona bardzo potrzebna do obsługi tej części Poznania
- wyjaśnia Mariusz Wiśniewski.
88 procent uczestników ankiety uważa, że trasa tramwajowa do stacji Poznań Wschód jest potrzebna. Większość osób postawiła na nowy wariant przebiegu linii. Jest on inni, niż zapisano w planie zagospodarowania przestrzennego. Trasa miałaby prowadzić z pętli Zawady, a później środkiem ulicy Głównej aż do Rynku Wschodniego.
W planach władz Poznania jest budowa również innych tras tramwajowych - na ulicy Ratajczaka, na Osiedle Kopernika, Marcelin czy w ramach drugiego etapu trasy na Naramowice odcinka od Małych Garbar do pętli Wilczak.