Według szacunków w najbliższych latach może powstać nawet tysiąc nowych mieszkań. Do nowej spółki nie zostaną przeniesione istniejące już miejskie lokale. Żyjący w nich poznaniacy nie powinni bać się podwyżek czynszu.
Prezesem nowej spółki zostanie prawdopodobnie dyrektor ZKZL-u Jarosław Pucek. "Jeśli mówimy o majątku, który będzie własnością spółki, to mówimy wyłącznie o budynkach, w których mieszczą sie tzw. NZOZ-y, czyli przychodnie. To 28 budynków" - mówi Jarosław Pucek. Nowa spółka zacznie działać 1 października.
Radni nie zgodzili się natomiast na uchwalenie nowej polityki mieszkaniowej Poznania. "To zły dokument. Powiela on stereotyp, że problemy mieszkaniowe rynku rozwiąże wyłącznie inwestor. Brakuje tu aktywniejszej roli budownictwa komunalnego i społecznego" - przekonywał radny PO, Mariusz Wiśniewski.
Większość radnych chciałaby, żeby miasto budowało więcej mieszkań i w ten sposób rozwiązywało problemy mieszkaniowe większej liczby poznaniaków niż obecnie.