Mamy krem z pieczarek, kurczaczka, schabowego, bukiet surówek, i na deser jest ciasto oraz galaretka z owocami i bitą śmietaną
- wyliczała nam Katarzyna Paluszkiewicz z KGW, podkreślając, że składniki do przygotowania obiadu pochodziły ze zrzutki.
Cel był integracyjny. Tutaj wspólnie opiekujemy się kilkoma rodzinami i wpadłem na pomysł, żeby w niedzielę spotkać się, porozmawiać...
- wyjaśnia inicjator Mariusz Kaźmierczak.
To jest bardzo dobry pomysł! Bardzo miło! Ja teraz mówię i mam gęsią skórkę! Najnajwiększe podziękowania dla gospodyń tutaj z okolic! Włożyły serce swoje w te dania, więc to smakuje jeszcze bardziej!
- chwali Ukrainka Julia Jakowliuk.
A co smakowało?
Pieczywo - kapusta kisła - zupa super! - bardzo smaczne było! dziękujemy za wszystko!
- mówili nam Ukraińcy.
Podczas obiadu powstał pomysł, aby następnym razem to Ukrainki przygotowały dania typowe dla swojej kuchni. Zamówione przez nie składniki dostarczyliby miejscowi Polacy.