NA ANTENIE: EVERYTHING NOW (2017)/ARCADE FIRE
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Mieszkańcy Starego Miasta nie czują się bezpiecznie

Publikacja: 26.06.2018 g.08:14  Aktualizacja: 26.06.2018 g.08:18 Sandra Soluk
Poznań
Od lat walczą o prawo do spokojnego życia. Osiedle Stare Miasto to blisko 4 kilometry kwadratowe, czyli 1,5% powierzchni Poznania.
wódka samochód alkohol - TomFoto
/ Fot. TomFoto

Znajduje się na nim aż 120 sklepów monopolowych. W całym Poznaniu jest ich 1050. To znaczy, że około 1/10 monopoli znajduje się w centrum. Rada osiedla spotkała się wczoraj z poznańską Komisją Bezpieczeństwa, aby przedyskutować zmiany. - Są konieczne, bo na Starym Mieście jest hałas i brud - mówiła na komisji mieszkanka ulicy Wrocławskiej.

- Sto osób stoi w nocy. Wchodzą, wychodzą, wchodzą, wychodzą. A tak gra muzyka, że u nas szyby drżą dosłownie w łazience. Ja śpię od strony podwórka, bo od ulicy nie da rady. I w ogóle to jest brudno, pełno papierosów, no ale posprzątają później, ale jeszcze straszne brudy są właśnie od śmieciarzy. To jest duże podwórko, są same śmietniki.

Rada osiedla Stare Miasto chce zmniejszenia ilości sklepów z alkoholem, zwiększenia ich odległości od obiektów chronionych oraz więcej patroli służb porządkowych. Część mieszkańców nie zauważyła żadnych pozytywnych zmian po wprowadzeniu zakazu sprzedaży alkoholu po 22:00. Ostatnie sesje Rady Miasta będą odbywały się na początku lipca. Rada osiedla liczy, że uda się do tego czasu osiągnąć porozumienie.

https://radiopoznan.fm/n/Fm2O3L
KOMENTARZE 2
Poznanianka 26.06.2018 godz. 10:16
W uliczkach dochodzących do Starego Rynku straszą pijani i agresywni menele. Nagabują o pieniądze, zwłaszcza turystów i młode dziewczyny i zazwyczaj je dostają. warują przy bankomacie i na bezczelnego stoją za plecami wypłacających. Piją alkohol, kłócą się między sobą, klną i zakłócaja spokój. Patrole straży miejskiej trzęsą portkami - przechodzą na drugą stronę ulicy, udają, ze nie widzą. Na schodkach squatu zadomowiło się najpierw dwóch, dzisiaj jest ich już siedmiu. Za chwilę sterroryzują cały rynek, bo nie ma na nich sposobu. Policji należy zgłosić prośbę o interwencję, inaczej ich nie widać. Straż miejska - na sygnale na końcu Szkolnej stoją i zakładają blokady a na jej początku banda śmierdzieli atakuje spokojnych ludzi. I, niestety, nie ma szans, żeby liczyć na ich pomoc.
Poznaniak 26.06.2018 godz. 08:40
Chyba trochę spóźnieni jesteście z tym artykułem... albo celowo wprowadzacie ludzi w błąd. Oj nieładnie Media Publiczne - tworzycie alternatywną rzeczywistość...