Jej mieszkanie w bloku po wczorajszym pożarze nadaje się tylko do kapitalnego remontu i jak wynika z dzisiejszych oględzin nie może tam na razie mieszkać - mówi burmistrz Trzemeszna Krzysztof Dereziński.
Mieszkanie pogorzelców - stan jest fatalny. Nie może tam na razie mieszkać. Wymaga kapitalnego remontu. Właścicielka mieszkania jest bardzo aktywną osobą, która pomagała wcześniej innym w Stowarzyszeniu "Teraz". Ma córkę w wieku szkolnym. Grzeją się telefony od koleżanek z tego stowarzyszenia, które chcą pomóc koleżance.
Gmina zaoferowała także pogorzelcom 6 tys. zł jednorazowej pomocy. Na razie kobieta z córką znalazły schronienie u rodziny, w razie potrzeby na czas remontu spalonego mieszkania gmina jest w stanie załatwić dla nich lokal zastępczy - zapewniają władze . Mieszkanie było ubezpieczone. W czasie pożaru kobiet nie było w domu, nikt nie ucierpiał, choć częściowo została też zniszczona klatka schodowa i sąsiednie okna.