"Golema" z metalowych segmentów odsłonięto w 2010 roku. Autorem jest czeski rzeźbiarz-skandalista David Černý, słynny z rzeźby wiszącego do góry nogami pod sufitem praskiego pałacu Lucerna konia św. Wacława, czy rzeźby nazwanej "Sikający" przedstawiającej dwóch mężczyzn oddających mocz do sadzawki o kształcie Czech.
Poznański Golem od samego początku miał pecha, parokrotnie padł ofiarą chuliganów, którzy m.in. oderwali mu przedramię. Dzieło zamówiło Wielkopolskie Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych.
A tak na poważnie: kiedyś rzeźbiarze myśleli także o stronie praktycznej dzieła: czy to w ogóle pasuje do danego miejsca, czy będzie dobrze widoczne, czy się nie przewróci itd. Dzisiaj im dziwaczniej tym bardziej światowo - ale czy toto ma sens ? A kogo to obchodzi ?