W trzech autokarach pojedzie 150 osób - młodzież z wielkopolskich szkół wraz z opiekunami. - Dla tych młodych ludzi to niezapomniana lekcja historii. Każdy z uczestników dostaje kartkę z nazwiskiem oficera, który tam zginął. Jak wracają mówią, że czują jakby to był ich dziadek albo pradziadek - mówi organizator wyjazdu, Wincenty Dowojna, prezes stowarzyszenia Memoramus. Przygotowania do wyjazdu trwają cały rok, a współpraca z Rosjanami układa się bardzo dobrze - podkreśla Dowojna. (cała rozmowa poniżej)
W katyńskich uroczystościach bierze udział wielu młodych Rosjan, bo to także miejsce kaźni dziesiątek tysięcy ofiar sowieckiego terroru. Dlatego niedzielny Marsz Pamięci rozpoczyna się nabożeństwem ekumenicznym pod krzyżem prawosławnym. A po południu młodzi ludzie oddadzą hołd ofiarom katastrofy smoleńskiej na lotnisku Siewiernyj. Wielkopolanie oprócz Katynia odwiedzą też m.in. Grodno, Nowogródek i Bohatyrowicze.
na zdj. Wincenty Dowojna