To odpowiedź polskiej dyplomacji na niedawne wydalenie pracownicy polskiego konsulatu w Rosji. Podjęliśmy tę decyzję w koordynacji z naszymi partnerami z Niemiec i Szwecji – mówi Wiceminister Spraw Zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk.
Jedną z podstawowych zasad relacji międzynarodowych jest zasada wzajemności. W tym przypadku wydalenie polskiej dyplomatki ze strony Federacji Rosyjskiej nie miało żadnego uzasadnienia, podobnie jak (w przypadku – red.) dwóch innych dyplomatów – niemieckiego i szwedzkiego. W związku z powyższym w koordynacji z naszymi partnerami z Niemiec i Szwecji podjęliśmy decyzję o zastosowaniu środka wzajemnego, czyli uznaniu za persona non grata pracownika z Konsulatu Generalnego Federacji Rosyjskiej w Poznaniu.
Polska dyplomatka została wydalona z Rosji 5 lutego, podczas rosyjskiej wizyty unijnego przedstawiciela do spraw zagranicznych Josepa Borella. Wizyta unijnego dyplomaty w Rosji spotkała się z falą krytyki i jest powszechnie uważana za błąd w relacjach z Moskwą.