Grali, śpiewali i psocili - podkoziołkowa tradycja w Jarząbkowie pod Gnieznem

Na miejscu wypadku lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, ale budowlańca nie udało się uratować.
Kapitan Michał Kucierski z Komendy Miejskiej Państowej Straży Pożarnej w Poznaniu mówił, że pomimo resuscytacji prowadzonej przez lekarza i ratowników medycznych, lekarz stwierdził zgon.
Do wypadku doszło ok. godz. 10:30. Mężczyzna spadł z dużej wysokości, najprawdopodobniej z dachu wznoszonego budynku.