W czwartek 6 sierpnia poznański Zarząd Dróg Miejskich rozpisze przetarg na prace na południowej jezdni ulicy Matyi. Rozstrzygnięcie ma nastąpić 21 sierpnia, a prace budowlane powinny się rozpocząć we wrześniu.
W budżecie ZDM na to przejście jest na to 500 tys. złotych. Dzięki niemu piesi będą mogli szybciej i wygodniej dotrzeć z przystanku tramwajowego na dworzec. Dziś pozostaje im długa droga przez przejście podziemne i galerię handlową PCC.
Na razie nie wiadomo czy i kiedy przejście "naziemne" powstanie także na drugim odcinku ulicy Matyi. ZDM zlecił jednak opracowanie koncepcji. Ma być gotowa do 7 września.
To, że przejście podziemne jest spierdzielone, to wszyscy wiedzą, ale zamiast je poprawić, to serwuje się nam kolizyjne i niebezpieczne przejście w miejscu, gdzie nie ma widoczności i gdzie niewątpliwie będzie dochodzić do potrąceń (nie unikniemy przecież przebiegania pieszych na czerwonym, bo się będą spieszyć na pociąg).
PS: Większe problemy są na samym dworcu - np. słabe oznaczenia wind, słupki przed schodami ruchomymi, punkty gastronomiczne w ciągach komunikacyjnych, dojście do wind w nocy jest oddzielone taśmami, bezsensowne drzwi obrotowe oraz wielka palarnia przed wejściem.
Natomiast polecam się zainteresować dojściem z dworca kolejowego na przystanek nocnego autobusu na Rataje... czas dojścia ok. 20 minut - trzeba dreptać do Alei Niepodległości.