Kontrola właśnie rusza. - Wtedy w atmosferze wielkiego optymizmu mówiło sie, że nie ważne ile wydano, bo impreza była sukcesem. Ale teraz na spokojnie chcemy sprawdzić np. czy na strefę kibica nie wydano za dużo - mówi radny Szymon Szynkowski, przewodniczący komisji.
Radni formalnie będą sprawdzać nieistniejące już biuro EURO 2012. Do końca ubiegłego roku działało ono w ramach urzędu miasta. Na razie radni wystąpili o udostępnienie dokumentów. Komisję interesują wydatki na akcje promocyjne organizowane przez biuro.