Publiczne jednostki pozostają zamknięte. Taką decyzje podjęły lokalne samorządy.
Lista zamkniętych publicznych placówek na północy Wielkopolski jest bardzo długa i właściwie nie znalazłem żadnego przedszkola czy żłobka, który zaczął, by dziś normalnie funkcjonować. Zaczynając od Lubasza - tam samorząd zdecydował, że publiczne przedszkole pozostaje zamknięte. Nie podano nawet konkretnej daty otwarcia, ta ma zostać ustalona z rodzicami i pracownikami placówki dopiero za jakiś czas.
Czas na konsultacje daje sobie również Czarnków. Przedszkola i żłobki w tym mieście rozpoczną pracę dopiero od 18 maja. Samorząd chce do tego czasu wdrożyć wszystkie zalecenie sanitarne i przygotować rodziców i dzieci do nowej sytuacji.
Publiczny żłobek i przedszkola w Pile pozostają zamknięte jeszcze dłużej, bo do 24 maja. Władze Piły twierdzą, że, sytuacja w kraju jest na tyle niestabilna, że nie ma mowy, by otworzyć je szybciej.
To jednak czego nie mogą zrobić samorządy, robią właściciele przedszkoli prywatnych – niepublicznych. Od dziś zaczyna funkcjonować przedszkole prywatne m.in. w Pile, Budzyniu, Złotowie czy Trzciance.