Nie trzeba już będzie obchodzić terenów targowych, by dojść np. do Parku Wilsona. Ścieżka pozwoli przejść z ulicy Głogowskiej do ulicy Śniadeckich. "Będzie można także przejechać ten odcinek rowerem" - mówi wiceprezes targów Elżbieta Roeske.
Zamysł zielonej rzeki czy też zielonego traktu polega na tym, żeby oddzielić tereny ściśle targowe od tych terenów, które udostępniamy, otwieramy dla mieszkańców Poznania i naszych gości. Ta zieleń, która również będzie wkomponowana w tę ścieżkę, sprawia, że po prostu odbrukowujemy czy też odbetonowujemy część terenów targowych na rzecz terenów zielonych. Dodamy ponad trzy tysiące metrów kwadratowych właśnie tych terenów zielonych
- mówi Elżbieta Roeske.
Ścieżka została nazwana "zieloną rzekę", bo to ściana nasadzonej roślinności oddzieli targowe pawilony od części targów otwartej dla wszystkich. W tej chwili trwa budowa nowej nawierzchni ścieżki. "Prace mają się zakończyć jesienią - w połowie października" - mówi wiceprezes targów Elżbieta Roeske.
To będzie otwarte w określonych godzinach, w godzinach nocnych będziemy zamykać. Natomiast od samego rana do późnych godzin wieczornych będzie otwarte. To jest taki ważny element otwierania się na miasto w takim sensie dosłownym, bo my jesteśmy oczywiście otwarci, ale teraz będziemy otwierać nasze tereny i tam będą również dostępne miejsca do rekreacji, nasze restauracje. Jest to pierwszy etap, a to będzie dalej rozwijane. W kolejnych planach jest ścieżka północ - południe
- mówi Elżbieta Roeske.
Pierwszą dużą imprezą, która wykorzysta nową przestrzeń, będzie druga edycja jarmarku bożonarodzeniowego na MTP.