Powstały z inicjatywy Stowarzyszenia na Rzecz Osób Niepełnosprawnych "Nasz dom-Nasz Świat". Miasto dało budynek i go wyremontowało. Stowarzyszenie musiało zadbać o wyposażenie Warsztatów.
Pełnoletni niepełnosprawni potrzebują takiego miejsca - wyjaśnia prezes Stowarzyszenia prof. Wojciech Otto.
To miejsce jest potrzebne, aby nasi podopieczni nie siedzieli w domu, żeby nie następował regres, żeby te osoby uczestniczyły w życiu społecznym. Dzięki Warsztatom te osoby będą mogły się rozwijać, będą rozwijały swoje pasje i zdobywały konkretne umiejętności przydatne w życiu codziennym. W tym celu w ramach Warsztatów uruchomiliśmy siedem pracowni - stolarsko-remontową, ogrodniczo-przyrodniczą, rękodzieła, umiejętności społecznych z elementami plastyki, komputerową, krawiecko-dziewiarską i gospodarstwa domowego.
Przedsięwzięcie kosztowało ponad 3 mln zł. Finansowo wsparł je także Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.