Coraz chłodniejsze dni sprawiają, że do ogrzewalni trafia więcej bezdomnych. Pod dach placówki może przyjść nawet 40 osób.
W ostatnich dniach w ogrzewalni pojawia się kilkunastu mężczyzn. Jak mówi Natalia Barańska p.o kierownika noclegowni PCK, przy której działa ogrzewalnia, panowie w ciągu dnia grają w karty, gry planszowe, a także gotują sobie obiady.
Ogrzewalnia przeszła lifting, odmalowano pomieszczenia, a sponsor podarował nowe meble kuchenne.
Codziennie każdy z mężczyzn ma mierzoną temperaturę, a także stan trzeźwości. Nie ma obowiązku posiadania certyfikatu szczepień, choć jak podkreśla kierownik placówki, większość bezdomnych jest zaszczepiona.
W Kaliszu czynne jest jeszcze schronisko dla bezdomnych mężczyzn im. Brata Alberta. W jednej i drugiej placówce obowiązuje zakaz picia alkoholu.