Ministerstwo chce teraz podnieść istniejące już stawki gwarancyjne, ale ucierpią na tym zwłaszcza nieduże firmy. Czy na tegoroczne wakacje pojedziemy z "duszą na ramieniu" czy zrelaksowani i pewni tego, że wrócimy? Marszałkowie województw zapowiedzieli już, że w tym roku nie zamierzają dokładać do powrotu klientów upadłych biur podróży. Myśląc o wakacjach warto więc z większą uwagą przyjrzeć się temu, kto nas tam zawiezie.
Nowe stawki gwarancyjne być może wejdą w życie od 1 lipca. Branża turystyczna mówi, że czeka ją trudny rok. Kryzys, spadek liczby klientów, zwiększone koszty funkcjonowania mogą sprawić, że wiele firm zniknie z rynku.