Nawet 900 taksówkarzy jeździło po Poznaniu bez polskiego prawa jazdy

Jak powiedział nam wicedyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich i Uprawnień Komunikacyjnych Marcin Szwed, ostatnio zainteresowanie wymianą dokumentów zmalało.

W miesiącach kwiecień i maj koło 100 dziennie takich wniosków, a teraz przyjmujemy około 40 dziennie. Nie możemy powiedzieć, że już załatwiliśmy te wnioski ostatecznie i wydaliśmy polskie uprawnienia, bo w większości tych spraw czekamy na potwierdzenie organów wydających wcześniejsze uprawnienia, czy to ukraińskie ambasady, konsulaty, czy białoruskie

- mówi Marcin Szwed.

Urząd na potwierdzenie zagranicznego prawa jazdy czeka przeważnie około miesiąca. Żeby otrzymać polskie uprawnienia, obcokrajowcy muszą przebywać w Polsce co najmniej 185 dni.

Rzeczniczka prasowa Uber Polska Iwona Kruk przekazała nam, że spółka popiera wzmocnienie kontroli kierowców, ale proces może "sparaliżować rynek taxi".

Kierowcy korzystają z wielu aplikacji, więc najdokładniejszą liczbą, taką szacunkową, na to ilu kierowców zniknie z rynku, jest szacunek Zespołu Doradców Gospodarczych TOR, i według nich, ta nowelizacja może uniemożliwić pracę nawet 28 tysiącom kierowców w całej Polsce. W największych miastach może zniknąć nawet 30 procent kierowców wykonujących blisko połowę przewozów na aplikacje

- mówi Iwona Kruk.

Obecnie trwa wakacyjne spowolnienie w branży. Rzeczniczka prasowa Uber Polska spodziewa się, że pasażerowie zmiany odczują jesienią, kiedy będzie trzeba czekać dłużej na taksówkę, a ceny będą wyższe.

W Wydziale Spraw Obywatelskich i Uprawnień Komunikacyjnych Urzędu Miasta Poznania od początku roku cudzoziemcy złożyli 5990 wniosków o wymianę dokumentów. W Wydziale Komunikacji i Transportu powiatu poznańskiego takich wniosków było 3293. Na wydanie czeka blisko 600 praw jazdy.