Prawdziwe i certyfikowane rogale świętomarcińskie są produktem regionalnym i mogą być wypiekane jedynie w Poznaniu oraz w wyznaczonych powiatach Wielkopolski. Poznański piekarz i cukiernik Stanisław Butka mówi, że widział już wiele różnych nazw takich rogali.
Nawet były rogale Dziadka Jasia i takie nazwy. Receptura leży w internecie, więc łatwo ją ściągnąć, ale nadal nie rozumieją oni tego, że jak będą takie podróby robić, to zapłacą kary, bo u nas to jest jeszcze wszystko za nowe, ale myślę, że to wszystko dojrzeje do tego, żeby nie robili podróbek
- mówi Stanisław Butka.
Cukiernia z Warszawy informuje klientów, że rogale sprzedaje jedynie w listopadzie. Zakład w Krakowie oferuje za to rogale poznańskie.
Prawo do wypiekania certyfikowanych rogali świętomarcińskich ma w tym roku około stu zakładów z Wielkopolski. Niektóre z nich prowadzą sprzedaż internetową. Osoby z innych miast mogą zamówić rogale przez internet.
Dzięki certyfikatom wiadomo, że ciasto zostało przygotowane zgodnie z tradycyjnym przepisem, a także, że użyto właściwych produktów.