Nie nastąpiło żadne zachowanie noszące znamiona „przemocowego” – mówi Elżbieta Sobańska, rzecznik prasowy firmy Factory Idea:
Zaprzeczamy informacjom podawanym przez grupę Stonewall, o tym że doszło do „przemocowego” przejęcia lokali, gdyż nie nastąpiło żadne zachowanie noszące znamiona „przemocowego”, a po drugie są to lokale należące do naszej firmy.
Jak informuje przedstawicielka firmy, powodem interwencji właściciela firmy było niewłaściwe zachowanie pracowników lokalu:
Pracownicy powiązani z grupą Stonewall dopuścili się bardzo rażącego zachowania w trakcie pracy. Między innymi niszczyli należące do naszej firmy mienie, naruszyli regulamin pracy, oraz działali na szkodę firmy. Dlatego w trosce o bezpieczeństwo zgromadzonych osób, oraz w celu zapobieżeniu eskalacji sytuacji, przy braku stosownej reakcji osób odpowiedzialnych za zarządzanie lokalem po stronie stowarzyszenia, zapadła decyzja o przerwaniu imprezy tego dnia.
Więcej szczegółów znamy z wpisu Jakuba Wilczyńskiego, związanego z firmami Factory Idea i HaH Global. Wilczyński napisał na Facebooku że w lokalu dochodziło do rzucania szkłem i zrywania dekoracji. Pracownicy mieli także nie wykonywać obowiązków, nie kasowali za wstęp i szatnię. Ponadto rozdawali alkohol za darmo i pili w czasie pracy.
Mimo wszystko rzecznik Elżbieta Sobańska liczy na porozumienie z częścią środowiska LGBT zrzeszoną w grupie Stonewall. Tymczasem przedstawiciel Grupy Stonewall odmówił nam dziś w tej sprawie komentarza.