- Zakładam, że będą jakieś debaty. Sądzę, że pojawią się kandydaci - mówi prezydent Jacek Jaśkowiak z Koalicji Obywatelskiej.
Z każdym można przegrać. Chciałbym zwrócić uwagę na te wybory, kiedy ja wygrałem i kiedy właściciwe wszyscy uważali, że musi wygrać Ryszard Grobelny. Do tego trzeba podchodzić z pokorą, tak jak w sporcie, tak jak w biznesie, trzeba zrobić swoje i w tym zakresie absolutnie ostatnią rzeczą, którą bym zrobił byłoby lekceważenie kogokolwiek.
- mówi urzędujący prezydent.
Poznański poseł Prawa i Sprawiedliwości Bartłomiej Wróblewski zapewnia, że jego ugrupowanie będzie miało kandydata na prezydenta Poznania.
Prawo i Sprawiedliwość intensywnie przygotowuje się do wyborów w Poznaniu i w całej Wielkopolsce. Oczywiście będzie miało swojego kandydata. Zostanie przedstawiony wkrótce. Nie chciałbym nic więcej mówić na tym etapie.
- mówi Wróblewski, który jest wymieniany wśród potencjalnych kandydatów PiS.
Nowa Lewica w wyborach ma wystawić byłą radną Beatę Urbańską. Decyzje jednak nie zapadły, bo niewykluczone, że ugrupowanie wystartuje w wyborach w koalicji. Najbardziej prawdopodobny jest scenariusz, że w Poznaniu lewica połączy siły z Trzecią Drogą. Startu nie ogłosił także żaden kandydatów ruchów miejskich.
W 2018 roku o fotel prezydenta Poznania wałczyło siedem osób. Byli to: Dorota Bonk-Hammermeister (Prawo do Miasta), Wojciech Bratkowski (Poznań od Nowa Inicjatywa Społeczna), Przemysław Hinc (Kukiz 15), Jacek Jaśkowiak (KO), Tomasz Lewandowski (Lewica), Jarosław Pucek (Dobro miasta) i Tadeusz Zysk (PIS). Wybory w pierwszej turze wygrał Jacek Jaśkowiak.