Dyrektor Poznańskiego Parku Naukowo-Technologicznego prywatnie spokrewniony jest z muzykiem Markiem Piekarczykiem. Przyznał, że nie widzieli się blisko pół wieku - aż do dziś, bo artysta w ramach niespodzianki wystąpił na jego benefisie.
- Z Markiem Piekarczykiem biegałem po podwórkach w Gnieźnie gdy miałem kilkanaście lat. Moja mama jest z domu Piekarczyk
- mówił profesor Jacek Guliński.
- Pamiętam, że Jacek dostał niezłą szkołę jazdy. Przez całą Polskę jechaliśmy, przez Łódź. Pamiętasz, jak szliśmy przez Piotrkowska. Tam nie wolno było łapać samochodów w środku miasta, trzeba było iść za miasto, a my idioci szliśmy tą Piotrkowską, szliśmy cały dzień
- wspominał Marek Piekarczyk.
Profesor Jacek Guliński to były prorektor Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza oraz podsekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Jest chemikiem, specjalizuje się w chemii krzemoorganicznej. Przy okazji dzisiejszej uroczystości został odznaczony medalem Homini Vere Academico.