Nie żyje profesor Jan Sandorski

W styczniu skończyłby 79 lat. Zmarł nagle. Był bardzo lubianym przez studentów wykładowcą. Zmarłego wspomina profesor Andrzej Sakson, który wspólnie z profesorem Sandorskim przygotował raport na temat statusu prawnego mniejszości polskiej w Niemczech w okresie międzywojennym.

- Profesor był niezwykle życzliwym, ciepłym, pogodnym człowiekiem, pozytywnie nastawionym do rzeczywistości, szukającym kompromisu. Nawet gdy w sprawach merytorycznych miał odmienne zdanie niż jego adwersarze to nie robił z tego problemu. Próbował spokojnie przekonać swojego adwersarza - mówi profesor Sakson.

- Był niezwykle zasłużony w rozwój nauki prawa międzynarodowego publicznego, miał też duży wkład w życie samego wydziału. Być może tym, co najbardziej utkwi w pamięci to zbiór anegdot, które opracował - to anegdoty zawarte w książeczce "Nie deptać prawników". Byłem z profesorem w wydawnictwie, złożył tam rozszerzone, trzecie wydanie. Żałuję bardzo, bo to nie tylko mój nauczyciel, ale mój kolega i przyjaciel - wspomina dziekan Wydziału Prawa i Administracji UAM w Poznaniu profesor Roman Budzinowski.

Profesor Jan Sandorski badał różne aspekty powstania Poznańskiego Czerwca 1956 roku. Był laureatem nagrody naukowej Miasta Poznania jako współautor książki pt. Poznański Czerwiec 1956. W drugiej połowie latach 90 profesor Sandorski był rektorem prywatnej poznańskiej uczelni WSNHiD (Wyższej Szkoły Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa). Pracował jako ekspert Ministerstwa Spraw Zagranicznych, do 2013 zasiadał w Doradczym Komitecie Prawnym MSZ, był doradcą polskiej delegacji na sesje Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych. Przez wiele lat pełnił funkcję prezesa Polskiego Towarzystwa Przyjaciół ONZ.

Uroczystości pogrzebowe profesora Jana Sandorskiego rozpoczną się 2 stycznia o godzinie 12:00 na cmentarzu parafii Matki Bożej Częstochowskiej przy ulicy Jasna Rola w Poznaniu.

opr. Jacek Cerkaski/Jacek Butlewski