Z miesiąca na miesiąc przypadków jest coraz więcej. W ostatnich trzech tygodniach tylko w Poznaniu ponad 90 osób trafiło do szpitala z powodu powikłań pogrypowych - mówi rzecznik poznańskiego sanepidu Cyryla Staszewska.
Od 16 listopada do 7 grudnia, czyli w ciągu trzech tygodni, zarejestrowaliśmy 16 700 przypadków zachorowań. 91 osób w tym czasie trafiło do szpitala, więc porównując do analogicznego sezonu epidemicznego 2021, to jednak zauważany jest wzrost zachorowań
- mówi Cyryla Staszewska.
Chorują przede wszystkim dzieci do czwartego roku życia i seniorzy po 65 roku życia. Jedna osoba zmarła, ale w jej przypadku grypa dołączyła się chorób współistniejących.
W tym sezonie mamy też wysyp zachorowań na szkarlatynę. W ubiegłym miesiącu poznański sanepid zarejestrował ponad 360 takich przypadków - pięć razy więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku.