Nowe konsorcjum zastąpiło poprzednie, na które umowa wygasła z końcem czerwca tego roku i nie została przedłużona. Oprócz PGZ i Hyundai Rotem były w nim także Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne w Poznaniu. W podpisanym dziś dokumencie nie ma wymienionych innych spółek, żeby podział zadania można było ustalić na późniejszym etapie prac.
Według naszych informacji, nadal jednak obowiązuje umowa Term Sheet, przewidująca transfer technologii właśnie do WZMotów. Gdzie będą składane polsko-koreańskie czołgi nadal nie wiadomo.
Kierunki współpracy polskiego i koreańskiego przemysłu obronnego wyznacza podpisana w 2022 roku umowa ramowa między Agencją Uzbrojenia a Hyundai Rotem. To dokument o charakterze deklaracji, który zakłada dostawę i wsólną produkcję 1000 czołgów K2.
Pewna jest dostawa 180 czołgów w koreańskiej wersji do Polski. Maszyny trafiają do Wojska Polskiego. Kolejne Czarne Pantery miały powstawać w naszym kraju. Powołanie nowego konsorcjum w miejsce starego może mieć związek z opisywanym w ostatnich tygodniach przez media konfliktem pomiędzy władzami poznańskich Wojskowych Zakładów Motoryzacyjnych, a nowym kierownictwem PGZ, które sugerowało, że poznańska spółka może nie poradzić sobie z takim zadaniem.
Przyjeżdżają, obiecują przed wyborami. A potem warszawka ma nas głęboko w poważaniu. Do kolejnych wyborów.