NA ANTENIE: Noc u Berniego
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Nowe zarzuty dyscyplinarne wobec sędziego, który nie ukarał Joannny Jaśkowiak

Publikacja: 10.10.2019 g.10:58  Aktualizacja: 10.10.2019 g.11:09 Grzegorz Ługawiak
Poznań
Są nowe zarzuty dyscyplinarne wobec poznańskiego sędziego, który nie ukarał Joannny Jaśkowiak za wulgarne słowa podczas antyrządowej demonstracji.
wyrok sądowy sędzia sąd (1) - Tomasz Żmudziński
Fot. Tomasz Żmudziński

Sędzia i obwiniona znają się od 30 lat, odbywali aplikację sędziowską w jednej grupie - twierdzi portal wPolityce. W związku z tym, sędzia powinien wyłączyć się ze sprawy.

Według zastępcy rzecznika dyscyplinarnego, sędzia "dopuścił się oczywistej i rażącej obrazy przepisów prawa (...) polegającej na zaniechaniu żądania wyłączenia go od rozpoznania tej sprawy, pomimo istnienia okoliczności faktycznych w postaci osobistej znajomości z obwinioną, które mogły wywołać uzasadnioną wątpliwość co do jego bezstronności".

Uchwałę w obronie sędziego Jęksy podjęli sędziowie Sądu Okręgowego w Poznaniu stwierdzając, że działania dyscyplinarne są "szykanowaniem" sędziego i są "realizowane w ramach szerszej, pozaprawnej akcji dyskredytowania i ośmieszania środowiska sędziowskiego, obliczonej na wywołanie przyzwolenia społecznego dla forsowanych przez polityków niedemokratycznych zmian w sądownictwie, mających w praktyce zlikwidować niezależność trzeciej władzy".

WPolityce przypomina, że sędzia Sławomir Jęksa uniewinnił żonę prezydenta Jaśkowiaka za jej słowa wygłoszone podczas demonstracji 8 marca 2017 roku. Joanna Jaśkowiak krzyczała wtedy, że jest „wk…wiona”. Uzasadniając swoją decyzję, sędzia stwierdził, że wprawdzie słowa wypowiedziane przez Jaśkowiak są naganne, ale to co dzieje się dzisiaj w Polsce jest "złem".

"Mamy ciąg naruszeń konstytucji w związku z ograniczaniem wolności zgromadzeń, przejmowaniem instytucji konstytucyjnych, czyli Trybunału Konstytucyjnego, Krajowej Rady Sądownictwa, w chwili obecnej Sądu Najwyższego, naruszaniem zasady trójpodziału władzy i odmową publikowania orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego" - uzasadniał sędzia Jęksa.

Po tym wyroku sprawą zajął się rzecznik dyscyplinarny, którego zdaniem sędzia naruszył zasadę apolityczności i bezstronności, wygłaszając "manifest polityczny dotyczący jego poglądów". Sprawy dyscyplinarne są w toku. Sędzia Jęksa nie chce ich komentować.

https://radiopoznan.fm/n/Fj0GJd
KOMENTARZE 1
Slavko Jo
anty POznaniak 10.10.2019 godz. 11:58
No i gdzie są ci wielcy "niezrzeszeni" przeciwnicy PiS ? Przed chwilą pysk otwierali na Szyszkę, szydząc ze śmierci człowieka, a jak chodzi o lewaka to jest wszystko ok.