Bezprzetargowa formuła sprzedaży zaniepokoiła opozycyjnych radnych. Radna Joanna Gzyl, kontrkandydatka burmistrza Piotra Michalaka w wyborach poprosiła go o deklarację, że zadba o interes mieszkańców i wynegocjuje cenę wyższą niż określona przez rzeczoznawców.
Burmistrz zadeklarował, że zadba o interes miasta, ale w nieco innej formie, niż oczekiwała radna.
Dla mnie jest to perełka na wjeździe do centrum miasta, w przeciwieństwie do troszeczkę bubla architektonicznego, który powstał po drugiej stronie, czyli tego multiboxu, to to jest perełka architektoniczna, cieszę się, że miejscowy przedsiębiorca chce zainwestować, chce stworzyć nową przestrzeń dla miasta
- zaznaczył Piotr Michalak.
Kierownik wydziału Nieruchomości i Gospodarki Przestrzennej Agnieszka Czapka wyjaśniła, że taka sprzedaż działki i takie przeznaczenie są jedyną formą jej zbycia i nic innego w tym miejscu powstać by nie mogło. Radni ostatecznie zgodzili się na sprzedaż nieruchomości w formule zaproponowanej przez miasto.
Rada Szamotuł zgodziła się także na zmianę miejscowego planu zagospodarowania w rejonie ulic Daktylowej i Czarnego Bzu w miejscowości Kępa. Na 2 hektarach będą mogły tam powstać trzypiętrowe bloki mieszkalne. Dotąd plan przewidywał w tym miejscu jedynie działalność usługową.
Teren ten otoczony jest zabudową jednorodzinną.