W mieście jest coraz mniej miejsc gdzie można spacerować z psami. Tabliczki informujące o zakazie wyprowadzania czworonogów pojawiają się na trawnikach między blokami, z psem nie można wchodzić do miejskiego parku.
- Zakazy niczego nie zmienią. Potrzebna jest edukacja, aby właściciele sprzątali po czworonogach; niezbędne są wydzielone miejsca, dokąd je można wyprowadzać - mówi szef fundacji Jarosław Matuszewski. Według niego dzięki psim parkom czworonogi się socjalizują.
- Taki prosty park z ławkami i ogrodzeniem kosztuje około 50 tysięcy złotych, powinien powstać na każdym osiedlu, chcemy, by nasz postulat został uwzględniony przy konstruowaniu projektu miejskiego budżetu - dodaje Matuszewski. Podpisy pod petycją będą zbierane do końca tygodnia. W piątek dokument trafi do prezydenta Konina.