Dziś Sąd Apelacyjny w Poznaniu skazał go na sześć lat więzienia. To także kara za atak na policjantów podczas próby zatrzymania nożownika w lipcu 2015 roku w miejskim autobusie. Oskarżony w sądzie nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego porysował zaparkowane samochody. Kiedy właściciel jednego auta zwrócił mu uwagę - rzucił się na niego z nożem. Zadał mu cztery ciosy. Według prokuratury - była to próba zabójstwa.
Prokuratura podczas procesu apelacyjnego domagała się wyższej kary dla nożownika - 11 lat więzienia. Taki sam wniosek złożyła pełnomocnik pokrzywdzonego Ewelina Cisowska, która mówiła, że wyrok sześć lat to niesprawiedliwa kara. Sądu nie przekonały te argumenty nie przekonały - podtrzymał wyrok sześciu lat więzienia dla nożownika. Podwyższy tylko wysokość nawiązki, jaką dostanie poszkodowany - z 10 do 30 tysięcy złotych.
Magda Konieczna/gł/szym