Jak mówi Grzegorz Mikosza z Fundacji Nasza Ziemia, wolontariusze znaleźli przede wszystkim butelki i opakowania po jedzeniu.
Cała drobnica, która powinna przecież wylądować w najbliższym koszu na śmieci, których tutaj na plaży nie brakuje. Niestety tak się nie stało i nasza akcja była potrzebna. Ale nie brakowało nietypowych znalezisk takich jak żyrandole, czy na przykład narty, sztuczna szczęka, pistolet
- zaznacza Grzegorz Mikosza.
Nurkowie wyłowili z jeziora pół tony śmieci. Łącznie z odpadami znalezionymi na lądzie to 1150 kilogramów niepożądanych przedmiotów.
Wydarzeniu towarzyszył koncert i piknik edukacyjny ze stanowiskami między innymi Spółki Wodnej Ochrony Wód Jeziora Kierskiego czy Urzędu Miasta Poznania. O wsparciu udzielonym przez urząd mówi Agata Chęcińska z Wydziału Gospodarki Komunalnej.
Duże zaangażowanie spółki miejskiej Zakład Zagospodarowania Odpadów, który poza samym odbiorem tych odpadów, wspierał również w przenoszeniu, takiej koordynacji części związanej z zebranymi odpadami
- przyznaje Agata Chęcińska.
Poznański magistrat co roku organizuje swoje sprzątanie świata. Obecnie zaangażowanych jest 170 grup. Do czwartku zebrano 11 ton odpadów.