Morsowanie w Poznaniu na start. 20 lat hartowania ciała i ducha w zimnej wodzie
Niestraszne im jesienne poranki i chłodna woda – poznańskie morsy rozpoczęły sezon. Chwilę po 10 amatorzy zimnych kąpieli zanurzyli się w wodzie Jeziora Kierskiego.


21 października 1939 r. Nimecy rozstrzelali pod murem więziennym 20 leszczynian. Zdjęcia z egzekucji robił niemiecki policjant. Fotografie, dowody tej zbrodni zachowały się dzięki leszczyńskiemu artyście Leonowi Rozpendowskiemu oraz fotografowi z Leszna Radomirowi Kochowiczowi - opowiada wnuk fotografa Marcin Kochowicz.
Leon Rozpendowski, który wynajmował pokój niemieckiemu policjantowi, podczas jego nieobecności w pokoju, znalazł w szufladzie kliszę z rozstrzelania 20 mieszkańców Leszna. Kliszę przekazał znajomemu fotografowi, mojemu dziadkowi, Radomirowi Kochowiczowi. W ukryciu przed swoją żoną zrobił z niej odbitki. Klisza trafiła do biurka Niemca, ale zaginęła. Zachowały się jedynie odbitki, które ukrył Leon Rozpendowski. Po II wojnie światowej trafiły do publicznego obiegu
Mieszkańcom Leszna udało się uratować pięć zdjęć z egzekucji, które znajdują się także w zbiorach poznańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.
Zdjęcia z leszczyńskiej egzekucji stały się także jednym z dowodów niemieckich zbrodni w Polsce podczas procesu norymberskiego.
A więcej o tej wyjątkowej historii jutro w Wielkopolskim Kalejdoskopie na antenie Radia Poznań.
Niestraszne im jesienne poranki i chłodna woda – poznańskie morsy rozpoczęły sezon. Chwilę po 10 amatorzy zimnych kąpieli zanurzyli się w wodzie Jeziora Kierskiego.
O swoich bohaterach z czasów II wojny światowej pamiętają mieszkańcy Witkowa. W ramach odbywających się w Witkowie "Dni Cichociemnych" krzyżami Narodowych Sił Zbrojnych i odznakami oddziału Chrobry II udekorowano grób braci Łukowskich.
W czasie II wojny światowej za obronę cywilną Trzemeszna Niemcy zamordowali tam kilkadziesiąt osób. Represje nie ustawały także podczas trwającej okupacji. W miejscach egzekucji młodzież zapala znicze ze swoim nauczycielem Maciejem Adamskim.