Czy faktycznie to działa? Sprawdzał na gnieźnieńskiej starówce Rafał Muniak.
Przechodnie przyznają, że część kierowców grzecznie zatrzymuje się widząc, że osoby zbliżają się do jezdni i przepuszczają. Jednak zdarzają się i tacy, którzy przejeżdżają w tym czasie przez przejście z drugiej strony. Starsi ludzie mówią, że dla bezpieczeństwa swojego wolą przepuścić pojazdy z obu stron i dopiero wtedy wejść na jezdnię.
Niestety na przejściach dla pieszych w centrum Gniezna można bez problemu zauważyć najczęściej młodych ludzi, którzy rozmawiają przez telefon komórkowy, przechodząc przez jezdnię. Od dziś takie zachowanie karane jest mandatem.
Gnieźnieńska policja w najbliższym czasie zapowiada kontrole przy przejściach dla pieszych. W karaniu pieszych, jak i kierowców mają pomóc też videorejestratory w nieoznaczonych samochodach grupy policyjnej Speed.