Uczcili pamięć zamordowanych profesorów uczelni lwowskich
Pamięć zamordowanych przez Niemców w 1941 roku profesorów uczelni lwowskich uczczono w Gnieźnie.

Nie chciał też podać numeru telefonu. Na pytanie pograniczników, czy ma dowód zaszczepienia przeciwko COVID lub wynik testu odpowiedział, że to jego prywatna sprawa.
Prawie 8-minutową rozmowę ze Strażą Graniczą nagrał i upublicznił w internecie...
Czyli kwarantanna, rozumiem, że pan będzie miał teraz nałożoną, skoro pan nie przedstawia żadnych danych
- mówi funkcjonariuszka.
Nie, nie będę przechodził żadnej kwarantanny
- odpowiada mężczyzna.
My pana poinformujemy, że pan będzie wpisany do kwarantanny. Jaki adres do kwarantanny pan poda
- mówi funkcjonariuszka.
Nie wiem jeszcze, dokąd jadę, na razie przyleciałem
- odpowiada mężczyzna.
To informuję pana, że zobaczymy, pod jakim adresem pan był ostatnio zameldowany na terenie Polski i ten adres będzie pan miał wpisany. W razie wątpliwości proszę się kontaktować z Sanepidem
- mówi funkcjonariuszka.
Joanna Konieczniak - rzecznik Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej, któremu podlega placówka na Ławicy, zapowiada wniosek do sądu o ukaranie mężczyzny.
Za przede wszystkim utrudnianie kontroli, naruszanie regulaminu portu w postaci nagrywania miejsca kontroli, a także niestosowania się do poleceń wydawanych przez funkcjonariuszy. Musimy pamiętać, że obecnie funkcjonujemy w okresie pandemicznych obostrzeń i funkcjonariusze na lotniskach realizują nie tylko kontrole graniczną, ale także kontrolę sanitarną. Pan tutaj zabiera funkcjonariuszce 7, prawie 8 minut kontroli. Ona w tym samym czasie mogłaby skontrolować kolejne 7 osób
- tłumaczy Joanna Konieczniak.
W tej chwili każda osoba przylatująca do Polski jest obejmowana kwarantanną, chyba, że przedstawi certyfikat szczepień lub negatywny wynik testu w kierunku koronawirusa. Na kwarantannie po 7 dniach może wykonać test. Jeżeli będzie negatywny, jest zwolniona z izolacji.
Pamięć zamordowanych przez Niemców w 1941 roku profesorów uczelni lwowskich uczczono w Gnieźnie.
Nowa pracownia powstała dzięki współpracy samorządu powiatu i państwa.
Dziś głosami Koalicji Obywatelskiej i klubu Wspólny Poznań przyjęli w tej sprawie stanowisko. Członkowie klubu PiS nie wzięli udziału w głosowaniu.