Tragicznie zmarłym oddano hołd przy pamiątkowej tablicy w Kolegium Europejskim z udziałem kompanii reprezentacyjnej wojska Polskiego. To 22 profesorów lwowskich uczelni oraz członkowie ich rodzin i osoby, które przebywały z nimi w chwili aresztowania.
"O tej tragedii trzeba pamiętać" - mówi prezes gnieźnieńskiego oddziału Towarzystwa Miłośników Lwowa Janusz Sekulski.
80 lat temu 3 lipca 1941 roku SS, Gestapo i niemiecka żandarmeria polowa wtargnęły do domów polskich profesorów we Lwowie. Następnie wczesnym rankiem 4 lipca przetransportowano ich na Wzgórza Wuleckie. Polaków rozstrzeliwał specjalny oddział.
Sprawcy zbrodni dokonanej na przedstawicielach polskiej elity intelektualnej we Lwowie nie zostali osądzeni.