Odpowiadał za największe miejskie projekty inwestycyjne. Zostanie prezesem miejskiej spółki ciepłowniczej, a jego miejsce zajmie dotychczasowa sekretarz miasta - Joanna Śmigielska.
Prezydent Gniezna Tomasz Budasz mówił, że żałuje odejścia wiceprezydenta Grobelnego, ale zawarł z nim umowę na osiem lat pracy na stanowisku wiceprezydenta, które właśnie minęły.
Przychyliłem się do jego prośby po realizacji wielu ważnych projektów
- mówi Tomasz Budasz.
Jarosław Grobelny mówił, że wraca na stanowisko prezesa Miejskiej Spółki Ciepłowniczej - żartował, ze "Mamy tydzień odejść Jarosławów - to jest dobry moment".
Jednak według radnego opozycji Pawła Kamińskiego odejście Grobelnego do PEC, to ewakuacja z Urzędu i szukanie spokojniejszej pracy, bo w mieście niewiele zostało już do sprzedania (grunty miejskie).
Czasy pod tym względem przychodzą trudniejsze. Wiceprezydent chce mieć spokojną głowę. Być może wiceprezydent chce postawić na geotermię - choć ten jego zamiar jest nieco spóźniony
- uważa Paweł Kamiński.
Jarosław Grobelny przestanie być wiceprezydentem Gniezna od września.