Mówiono o tym w gnieźnieńskiej katedrze, gdzie wieczorem rozpoczęły się dwudniowe uroczystości odpustowe ku czci św Wojciecha. Tegoroczne święto odbywa się jako ogólnopolskie dziękczynienie za kanonizację Jana Pawła II .
Podczas wieczornych nieszporów w katedrze, które rozpoczęły odpust abp łódzki Marek Jędraszewski wypomniał, że jeszcze 24 kwietnia Sejm mówił o Janie Pawle II jako moralnym autorytecie, a pięć dni później polski rząd zgodził się na ratyfikację konwencji Rady Europy o zwalczaniu przemocy domowej i wobec kobiet. Pod tą szlachetną ideą kryją się przemycane elementy ideologii gender mówił biskup: "bo mówi się tam czy ktoś jest mężczyzną czy kobietą jest określone jako zjawisko społeczno-kulturowe, trzeba zatem wprowadzać zmianę wzorców społecznych i kulturowych. Zatem w razie ratyfikacji oddajemy część naszej suwerenności narodowej i to jeszcze w tak bardzo ważnym punkcie jakim jest życie moralne i godność osobowa Polaków pod czyjąś obcą nam jurysdykcje". Biskup podkreślił, że kłóci się to z nauczaniem Jana Pawła II i polską konstytucją.
Relikwie świętego Jana Pawła II, świętego Wojciecha i świętego Stanisława i innych świętych tłum wiernych przeniósł w procesji z katedry przez starówkę do pobliskiego kościoła św. Michała, gdzie będzie całonocne czuwanie. W drugim dniu odpustu (w niedzielę ) o godzinie 9.00 w drugiej procesji z kościoła św. Michała relikwie zostaną przeniesione na przykatedralny plac św. Wojciecha gdzie po godz 10.00 rozpocznie się suma odpustowa, kulminacyjny punkt dorocznej uroczystości.Po niej nuncjusz apostolski nałoży krzyże misyjne 40 duchownym i świeckim, którzy w tym roku jadą na misje a prymas Polski symbolicznie przekaże młodzieży Pismo Święte.