Policjanci znali mężczyznę, bo wcześniej był już zatrzymany za jazdę po pijanemu. Okazało się, że i tym razem jest nietrzeźwy. Miał blisko pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Teraz o losie mężczyzny zdecyduje sąd. Grozi mu grzywna lub areszt.