Teraz sprawę bada Krajowa Izba Odwoławcza, która ma 15 dni na podjęcie decyzji. Izba może nakazać powtórzenie przetargu, bądź uznać, że został przeprowadzony prawidłowo.
Wtedy zwycięzcy Hiszpanie będą mieli 2,5 miesiąca na przejęcie śmietników w Poznaniu. W przetargu na wywóz śmieci wystartowało 10 firm. W pozostałych sześciu sektorach na terenie miasta przetarg unieważniono, bo firmy chciały zbyt dużo pieniędzy.
Na początek należy znaleść miejsca gdzie w kalkujlacjach są różnice ( złodzieje )!?
Wieżę tutaj głeboko we Wielkoplską zaradność, uczciwość i gospodarność.
Od czegoś należy rozpocząc porządkowanie gospodarki ( dlaczego nie od wywozu śmieci )!?
A jezt to w interesie każdego mieszkańca Poznania. Każdy płaci rachunek za śmieci i może być pracvownikiem firmy wywożacej śmieci!? I jest to nasz wspólny żywotny interes!?
Przeciętny niemiec produkuje mniejwięcej 2x tyle śmieci co polak ( ok. 2x mniej roboty w kraju )!?
Ceny za wywóz śmieci zbliżone jak w niemczech przy większej ilości statystycznej śmieci większej niż w kraju z płacami zachodnimi ( min placa 8 Euro = ok. 40pln ). Właścicel firmy niemioeckiej odprowadza piodatek ZUS ( NFZ ) niemiecki analogicznie jak robol. Polskim właścicelom przysluguje tutaj ulgas podatkowa ( płacą tutaj oni jedynie kwotę symbiliczną zmierzającą do zera )!?
Teraz się pytam gdzie znikają piniądze w kalkulacjach krajowych w porównaniu do niemieckich ( gdzie się usadowili złodzieje )!?
W tym celu należy porównać krok po kroku kalkulację np. hiszpańskiej firmy, Remondisu i np. typowej firmy z Berlina!?
Ciekaw jestem gdzie znika placa minimalna zalogi: ok. 40 PLN za godzinę ( dostają ok. 10pln za godzinę ).
Wydajnośc pracy śmieciarki w Poznaniu i Berlinie praktycznie nie różni się ( śmieciarki wywoża tylko ok. 1/2 tego co w Berlinie ). Ceny taboru, paliwa, przebytej drogi transportowej = analogiczne!?
PROPONUJĘ AKCJĘ = szukamy wspólnie złodzieji!? ( w którym miejscu giną pieniądze = jesteśmy okradani )!?
Z powyższego punktu widzenia najprawdopodobniej firma ta dopuściła się sfałszowania dokumentów w powyżej opisanym zakresie ( poświadczyła nieprawdę w dokumentach ). Natomiast urzędnicy magistratu nie dokonali weryfikacji tychże dokumentów co do prawdziwości dokumentacji ( domniemanie korupcji - nie dopełnienie obowiązków = 3 lata więzienia )!?
Sytuacja w której przetarg niby ma wygrać firma hiszpańska a podwykonawcą niby ma być remondis ( także biorący udzial w przetargu ) jest kpiną z przetargu połączoną z fałszowaniem dokumentów i korupcją!?
A teraz się pytam:
Jak wyglądają przepisy dotyczące przetargów!?
Kto w obecnej sytuacji dopuścił się złamania prawa ( fałszowanie dokumentów, korupcja, nie dopełnienie obowiązków ) i kto za to odpowiada i jaką poniesie karę ( sprawa o domniemanie naruszenia prawa do CBA )!?