W przestępstwie mieli też uczestniczyć dwaj koledzy mężczyzny. Dziś Sąd Apelacyjny w Poznaniu utrzymał wyrok dla ojca, ale zdecydował, że proces jego kolegi rozpocznie się od nowa.
Pierwsze sygnały on tym, że Mikołaj z podpoznańskiego Dopiewa może być molestowany seksualnie, pojawiły się przed 10 laty. Wtedy chłopiec miał 6 lat. Moczył się, miał napady agresji. Pomoc społeczna o swoich podejrzeniach poinformowała prokuraturę, ale wtedy śledczy nie znaleźli wystarczających dowodów.
Dopiero, jak chłopiec trafił do pogotowia opiekuńczego i poczuł się bezpieczny opowiedział opiekunom, co go spotkało. Przed sześcioma laty policja zatrzymała ojca chłopca i jego dwóch kolegów. Wszyscy mieli wielokrotnie zgwałcić dziecko, zmuszać do innych czynności seksualnych i pokazywać treści pornograficzne. Proces w tej sprawie ruszył w 2018 roku i ze względu na charakter sprawy toczył się niejawnie. Ojciec dostał wtedy 15 lat więzienia, jego dwaj koledzy - 12 i 6 lat.
Po kolejnych zażaleniach obrońców i prokuratury, Sąd Apelacyjny utrzymał karę 15 lat więzienia dla ojca. Wyrok dla jednego z kolegów mężczyzny już wcześniej się uprawomocnił, a drugi ponownie stanie przed sądem, bo podczas drugiego procesu został uniewinniony. Ze względu na charakter sprawy uzasadnienie wyroku było niejawne.