To najstarszy w Polsce półmaraton, który odbył się już po raz 44. Zawodnicy startowali z Grodu Mieszka I na Ostrowie Lednickim. Na trasie nie było łatwo przyznał na mecie w Gnieźnie Arkadiusz Gardzielewski.
Warunki były bardzo wietrzne, praktycznie przez całą trasę wiało w twarz. Trzeba było się na pewno bardziej się napracować. Bardzo się cieszę , ze biegi masowe wracają takie jak ten zasłużony i tematyczny Bieg Lechitów. Wiadomo, że ja jestem po starcie głównym jakim były Igrzyska Olimpijskie. Tu przyjechałem się trochę pocieszyć i spotkać z kibicami.
W Biegu Lechitów wystartowało ponad tysiąc osób. Każdy, kto ukończył bieg dostał pamiątkowy medal w formie miniatury słynnych drzwi gnieźnieńskich z katedry. Na najlepszych czekały też nagrody finansowe i materialne ufundowane przez sponsorów.