Sprawa nie dotyczy samego Sylwestra, ale innych wydarzeń organizowanych przez agencję. Jak ustaliło Radio Merkury, właściciel firmy obiecywał podwykonawcom, że im zapłaci. Przedstawiał nawet wydruki potwierdzające przelew, ale pieniądze na konto nie wpływały. Nasi rozmówcy uważają, że te dokumenty były sfałszowane, dlatego skierowali sprawę do prokuratury.
Właściciel agencji nie odpowiedział na nasze pytania. Adam Michalkiewicz, reporter Radia Merkury ustalił, że wciąż nierozliczony jest miejski Sylwester. Pieniędzy nie dostało jeszcze dwóch podwykonawców.