Jak pisze portal Wirtualnemedia Wojciech Czuchnowski z „Gazety Wyborczej” i Ewa Siedlecka z „Polityki” ocenili, że Stefana W. do zamordowania prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza mogło skłonić oglądanie w więzieniu Telewizji Polskiej.
- Odkąd rządzi PiS, w placówkach publicznych puszcza się tylko TVP. Jest więc dosyć jasne, jaki przekaz do niego docierał. Aż dotarł - napisał Czuchnowski na Twitterze. - W więzieniu jedyne dostępne media to prorządowe gazety i Telewizja Publiczna - stwierdziła na swoim blogu Ewa Siedlecka.
Nie potwierdza tego Marlena Przybył z Aresztu Śledczego w Poznaniu. Mówi, że osadzeni mają dostęp do ponad dwudziestu kanałów. - Osadzeni w Areszcie Śledczym w Poznaniu mają dostęp do telewizji. Jest to naziemna, a więc są to łącznie 23 programy. Osadzeni mają dostęp do kilku kanałów telewizji publicznej i stacji komercyjnych. Oczywiście osadzeni oglądają telewizję, jest to dla nich "okno na świat". Odbiorniki telewizyjne w celach oraz na świetlicach – informuje. Osadzeni oglądają telewizję w areszcie za darmo.
Rzeczniczka prasowa rawickiego więzienia Ewa Szulc zaznacza, że osadzeni nie mogą mieć w celach komputerów z internetowym połączeniem. Z sieci mogą tylko korzystać w świetlicy, w której znajduje się stanowisko komputerowe. Mają jednak ograniczony dostęp do internetu. Nie jest to połączenie otwarte. Mogą jedynie korzystać ze stron urzędowych, bipów czy ze strony z sądowymi aktami. Inaczej ma się sprawa z telewizorami. Więźniowie mogą mieć w celach prywatne odbiorniki, ale dopiero po uzyskaniu zgody dyrektora zakładu.
Więźniowie w Rawiczu mają do swojej dyspozycji 20 kanałów - mogą oglądać telewizję publiczną jak i stacje prywatne. Do wyboru mają kanały z programami informacyjnymi, sportowe, rozrywkowe i filmowe. Więźniowie, którzy w swoich celach nie mają odbiorników, o tym, co się dzieje poza więziennymi murami mogą się dowiedzieć dzięki telewizorowi ustawionemu w świetlicy. Ewa Szulc nie potrafiła powiedzieć, z jakich programów czy kanałów najchętniej korzystają więźniowie.
Magdalena Konieczna/ Jacek Marciniak