Historia Polski - dla niesłyszących

- W rozdzieleniu oślej pary nie ma nic złego - mówi Leszek Antkowiak, pełniący obowiązki dyrektora ZOO, dodając że medialne zainteresowanie osłami go dziwi. Jak mówi Antkowiak, dorosły osioł został ukarany za to, że w czasie rui samicy był agresywny w stosunku do młodego i został od niego oddzielony. - Nie rozumiem dlaczego nie pozwala nam się prowadzić normalnej pracy hodowlanej i pyta się o każde rozdzielenie zwierząt - dodaje.
Dyrekcja ZOO będzie bacznie obserwować oślą rodzinę. Leszek Antkowiak zapewnia, że osły będą połączone jak tylko będzie to możliwe. A więc jeśli głowa rodzina zacznie wykazywać łagodność w stosunku do swojego potomka, albo jeśli ten potomek na tyle urośnie, żeby mieć siłą, by "odgryźć" się swojemu ojcu.