Kot Syriusz trafił do zajezdni ze Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt. Zwierzak nie miał wcześniej szczęścia do ludzi, bo poprzedni właściciel nie traktował go dobrze.
"Teraz może wszystko się zmieni, bo pracownicy dbają o to, by mu niczego nie brakowało" - mówi opiekun kota Tomasz Zygmanowski:
Ma on za zadanie chronić nas przed szkodnikami, myszami, które ewentualnie będą na terenie zajezdni Miejskiego Zakładu Komunikacji. Jest to sympatyczny kociak. Dosyć szybko się zasymilował, chociaż jest dość nieufny do ludzi.
Tą adopcją pracownicy Miejskiego Zakładu Komunikacji chcą zachęcić do przygarniania zwierząt ze schroniska. Wcześniej bezdomny zwierzak trafił do urzędu miasta. Pies Reksio przez kilka dni mieszkał w gabinecie prezydent Ostrowa. Później zaopiekował się nim nocny stróż.